Węgry to malowniczy kraj o bogatej historii i niepowtarzalnej kulturze. Ukrywa w sobie prawdziwy skarb dla wszystkich pasjonatów wina: Tokaj i Villány. Te dwa miejsca zasługują na uwagę każdego miłośnika tego szlachetnego trunku. Węgierskie winnice stanowią prawdziwą perełkę na mapie świata osób, które cenią sobie w szczególności Chardonnay, Merlot i Cabernet Sauvignon.
Jak dostać się na Węgry?
Sposobem godnym polecenia jest podróż samochodem. Dystans z Polski wynosi około 800 km; trasę da się pokonać w zaledwie 8 godzin. Niestety, konieczny będzie zakup winiet do Węgier, nie są one jednak drogie. Niektóre z tras prowadzą przez Słowację – warto zjechać do tego kraju na chwilę, by skosztować szczepów Dunaj i Devín.
Węgierskie wina – co sprawia, że są wyjątkowe?
Słynny Tokaj. To właśnie tam powstaje jedno z najbardziej ekskluzywnych win białych na świecie – Tokaj Aszú. Wyraźny aromat korzenno-waniliowy zawdzięcza unikalnej metodzie produkcyjnej; kiście winogron wystawia się na kontakt ze szlachetną pleśnią (Botrytis cinerea). Nadaje to trunkowi niepowtarzalnego i niespotykanego nigdzie indziej smaku, od którego można się uzależnić.
Wina węgierskie są wyjątkowe, ponieważ wyjątkowe są same Węgry. Cechują się bogatym dziedzictwem winiarskim. Uprawia się tam wiele lokalnych i rzadko spotykanych odmian winorośli. Szczepy takie jak:
- furmint;
- hárslevelű;
- kadarka;
- kékfrankos;
są charakterystyczne, prawie że wyłącznie dla tego regionu. Co prawda można szukać ich gdzie indziej, ale nie zapewni to tego samego doświadczenia. Różnice w pH gleby, nasłonecznienia, częstotliwości opadów, a przede wszystkim sposobie przechowywania sprawiają, że posmakowanie prawdziwych węgierskich win jest możliwe wyłącznie tam.
Degustacja win lokalnych – świetny sposób na poznanie nowych smaków i tajemnic
Tokaj Aszú nie jest jedynym powodem sprawiającym, że warto odwiedzić Węgry. To rejon, którego bogata historia winiarska sięga tysiącleci wstecz. Mieszkańcy tego kraju zdobywali wiedzę na temat uprawy winorośli, różnorodnych technik produkcyjnych i magazynowania trunków przez wieki. Dysponują pojęciem o unikalnych sekretach, których na próżno szukać w internecie – nie dzielą się nim chętnie.
Być może zrobią wyjątek dla przyjezdnego? A nawet jeżeli nie, to z pewnością poczęstują lokalnym winem, aby pokazać efekty swojej ciężkiej pracy. Alkohole dostępne w sklepach, a nawet uznanych restauracjach, są produkowane zazwyczaj masowo. Zapewniają zupełne inne doznania niż trunek, który został przygotowany z miłością, tylko w kilku sztukach i miał trafić… wyłącznie na stoły kuchenne przygotowywane do rodzinnych kolacji wieczornych.
Nic nie łączy ludzi tak skutecznie, jak dzielenie wspólnej pasji. Wyjazd na Węgry w celu poznania nowych smaków win może stanowić świetny pomysł na wypad weekendowy grupy znajomych, a nawet romantyczną okazję do zbliżenia się dwojga ludzi. Nie ma co zwlekać: lepiej pojechać tam jeszcze wtedy, gdy jest ciepło!
Materiał promocyjny.
